Grupy krwi

Nie wiem czy były robione badania w tej kwestii, ale sceptycznie podchodzę do powiązania grupy krwi z kwestiami psychologicznymi. Bliżej byłbym temu, co pisze Małgosia, nt. elektryczności. Ale warto pamiętać że elektryczność to tylko pewne spektrum energii - a to, co się wciela korzysta z elektrycznych wpływów (dzięki temu zasila układ nerwowy i cały organizm), ale nią nie jest, tzw. ciało astralne zwane duszą ma inną, tzw. wyższą częstotliwość, co oznacza, że bez niższej częstotliwości (ww. elektryczności) nie ma możliwości wielkiego wpływu na swoje własne ciało. To ciało energii elektrycznych z reguły bywa nazywane tym, co ludzie nazywają qi, i to dzięki niej można uzyskiwać efekty o których wspominała Małgosia np. podpalenie czegoś. Ale nie są to zdolności o których pisze ka-nu - bardziej umysłowe zdolności, inne niż telekineza czy pirokineza, muszą być związane z energią astralną, a wspomniana szyszynka i nie tylko (bo wg. mnie to nie jest tylko jeden organ, wbrew temu co się powszechnie pisze) ma za zadanie być jedynie instrumentem który odbiera wyższe zdolności. Te wyższe zdolności, bardziej wizyjne a nie fizyczne (a zatem związane z rozwojem wyobrażeniowych umiejętności), są domeną już ciała astralnego i wyższych ciał. Tak więc warto brać pod uwagę to co skąd pochodzi. W tym kontekście krew jest jedynie fizycznym pośrednikiem, skutkiem działania pewnych energii fizycznych A NIE psychicznych.