Jaki to rodzaj statku? A może to anomalia przywołana?

Patrzyłem na nocne niebo w poszukiwaniu anomalii i ufo.
Z czasem zauważyłem 2 błyskające elektrycznością punkty na przemian na niebie. Jakby były umieszczone na górze i dole niewidzialnego pojazdu.
Im bliżej był ten obiekt tym większą przerwę widziałem pomiędzy błyskami.

Logika mi podpowiadała, że zjawisko urozmaicające życie ale może być niebezpieczne więc się udałem do budynku.
Jaka była pewność czy to nie byli wrodzy kosmici zainteresowani w przerwie w pracy ciekawskim ziemianinem którego można choćby zniknąć, albo czy nie zwykła anomalia która mogła mnie zabić. Hejal pisał, że mamy zdolności paranormalne wewnętrzne więc myślami mogłem przywołać niebezpieczny dla mnie obiekt energetyczny który zbliżał się do mnie , który mógł mnie i okolicę spalić choćby.

Wrażenia oczywiście wielkie ale szkoda by było jakbym przeszkodził w badaniach czy misji pokojowym kosmitom, którzy mogli docenić mój zdrowy rozsądek ale jednak prymitywnej istoty.

Czy są pojazdy które idzie częściowo zobaczyć tylko jak jest się na wyższym poziomie niż przeciętny ziemianin?
Np. zabużenia w polu maskowania które zostało uszkodzone?