1 Ostatnio edytowany przez waclawm (2018-10-19 23:29:23)

Temat: apolityczne narzedzia w opozycji do politycznego obledu pojec

Polityka jako toksyczne oddzialywanie bezprzedmiotowych po wielokroc dusz oraz bezwartosciowych tkanek degradujac fizyczna wartosc podzialu komorkowego jednostek odrzucajacych manipulacje bezsensownych obietnic hierarchicznego aparatu represji mentalnej , podaza nie po raz kolejny w tylko jednym celu - kolejnej groteski upadku cywilizacyjnego .

Pierwszy kontakt z cywilizacja polityczna oznaczal co do zasady dla nawiazujacej probe porozumienia zaglade idealistyczna .

Czy da sie wskazac jak najbardziej korzystna okolicznosc ktora na tyle osmieszy powieleniowa formule pozornych rozszad ku kolejno narzucanym konceptom imperialistycznych dywagacji autodegradacyjnych ?

Najprostszym testerem indolencji intelektualnej bywał czas.
Czas zalozen. Uplywajace obietnice. Przenikajace bledne oddzialywanie. A nawet szukanie wsrod innych wlasnej niekompetencji .

niebawem cisza wyborcza.
Cisza nad tymi trumnami intelektualnymi ; wiec .
Jak to w zwyczaju miewali humanoidalni dwie kadencje i koniec rozwoju.
Brawo wy..czesane zasady i Wy.


                            prozaiczny paradygmatyczny dekompozytor dyrdymał oraz
                                                  kuriozootworczych durnot