2.29. Czy Saleinjiczycy wydłużają sztucznie życie?


Czy dysponując technologią idealnego klonowania i przenoszenia duszy, Saleinjiczycy wydłużają sobie życie przenosząc duszę do młodszej kopii?

Takie przypadki praktycznie się nie zdarzają, bo nie mamy potrzeby wydłużania życia własnego ciała. Byłoby to niepraktyczne. Wszyscy znajomi zdążyliby umrzeć, a my trwalibyśmy bez sensu w takiej samej formie cielesnej. Do naszych ciał materialnych nie przywiązujemy aż takiej wagi, jak Ziemianie. Nie marzymy o wiecznej młodości. Żyjemy około tysiąca ziemskich lat, pamiętamy poprzednie wcielenia i wiemy, że prędzej czy później znów będziemy młodzi a potem starzy. Ciekawi nas to co nowe, czyli nowe życie, nowe doznania, nowe środowisko, nowa rodzina, itd. Przerwanie naturalnego procesu odradzania się duszy jest szkodliwe. Przyrównałbym to do filmu. Możesz codziennie odtwarzać ten sam film, albo codziennie oglądać nowy. Co wybierzesz?

Warto zwrócić uwagę, że w przypadku przenosin duszy do nowego ciała wywołanego problemami zdrowotnymi, Saleinjiczycy przygotowują nowe ciało tak, aby miało porównywalny wiek biologiczny co stare-chore. Czynią tak z pobudek praktycznych i etycznych. Gdyby ktoś wiecznie chciał być młody - wówczas byłby to przejaw problemów psychicznych z samoakceptacją i zainteresowałby naszych lekarzy.